Niezniszczalność najwyższego życia we wszystkich rzeczach.
Już conajmniej do stycznia 2018 mnie nie ma na Nadodrzu.
Odeszłam i już nie wrócę. Przez 13 lat mojego życia myślałam sobie,że jestem księżniczką z Nadodrza. Teraz czas na prawdziwe życie w realu. Tylko zderzenie z brutalną rzeczywistością bywa okropne ale żyć trzeba... W realu. Wczoraj też była rocznica jak to równe 3 lata temu zostałam zaproszona na casting na reżysera do miejscowości Lubin. Zostałam tam zaproszona na 10 marca 2015 i pojechałam. Gdy wróciłam stamtąd by móc się pochwalić swoimi filmami i,że chcę być reżyserką to na autobusie Sevibus na Placu Grunwaldzkim pisało: "Nie daj się wykastrować z marzeń!!!". Wówczas jeszcze nie przeczuwałam,że daty 9 kwietnia spotka mnie najgorsze...
0 Komentarze
Odpowiedz |
AutorNazywam się Florianna Julita Zimoch i tego bloga założyłam po to,aby trwać wiecznie i to co po mnie zostanie będzie trwać wieki... Archiwa
Marzec 2021
Kategorie |